czwartek, 23 sierpnia 2012

Projekt: 4 Czarne Wdowy


Pogoda iście jesienna. Raz gorąco jak w piecu raz zimno jak w igloo a raz parno i senno jak… no nie wiem jak. Ale ja nie o pogodzie, o pogodzie było wcześniej. Teraz się chwalę. Poproszono mnie ostatnio, żebym co bym zrobiła 4 bransoletki. Niby 4 no co to jest?  Zapytacie pewnie. Ha! Trochę mi zajęło zanim się uporałam z nimi. A czemuż to?  A dla temuż, że każda miała być inna i każda niepowtarzalna. Po za tym musiałam wymyślić nowe wzory. Nie wszystkie wyszedły (wyszły) tak jakbym chciała, ale ogólnie jestem zadowolona z efektu. 3 na 4 według mnie się udały. Ostatnia niekoniecznie, ale co mi  tam.

A oto przyczyna całego zamieszania. Miałam odnowić starą (w sumie nie starą tylko raz założoną) bransoletkę, której elementy, nie wiedzieć czemu zaśniedziały. Więc po chyba 5 ciężkich próbach powstało takie coś. Nie było tak źle. 2 tygodnie siedzenia i myślenia "jak to zrobić". W końcu się udało, a potem to już z górki było (wcześniejszy post). I tak oto znalazłam swój styl. 


 Na początku samiutkim było coś takiego. Przyznam się, że na początku mi się podobała. Ale w miarę jak robiłam każdą następną to ta wydawała mi się taka uboga.

Tutaj znowu za dużo koralików było i ta była dla mnie uboga.

No i: Czarna Wiedźma 4. Chyba najgorsza jaka mi się do tej pory trafiła. Była ostatnia i jakoś nie mogłam się do niej przyłożyć.

Cała zgraja razem.
I na mojej łapce. Najlepiej to wyglądały właśnie w ten sposób. Jak je założyłam to miałam wrażenie że mam strój wojowniczki :p (tutaj ułożone w kolejności wykończenia).

 I najlepsze na końcu. Czarna Wdowa 3. Ta najładniejsza spośród czterech. z tego efektu jestem bardzo zadowolona i pewnie powtórzę ten wzór (łuki na zdjęciu) w jeszcze innych kolorowych bransoletkach.

a tutaj Czarna 3 z bliska.

Dziękuję za wytrwałość w tym dłuuugim poście. Nie chciałam pokazywać Wdów na raty, bo nie miałoby to sensu. Tak więc zachęcam do komentowania, oglądania i odwiedzania mnie częściej na tym zwariowanym i zapomnianym przez ludzi blogu. Trzymajcie się ciepło lub chłodno (zależy od pogody <ducha>).

2 komentarze: