niedziela, 29 stycznia 2012

Zaległościowo...

Przepraszam, przepraszam, przepraszam…
Ach nie było mnie tu o ho ho ho. Niestety mam na swoje usprawiedliwienie tylko to co większość blogowiczów zawsze ma, czyli brak czasu. Nie jestem wcale zabieganą osobą, ja po prostu studiuje. Mam szczerą nadzieje, iż wybaczycie mi i Pobożnej Osobie chwilowy zastój. Dodam też jeszcze (bo potem zapomnę), że do czerwca to my się nie będziemy często pokazywać na blogu L. Mam nadzieje, że przeżyjemy tę rozłąkę w pokoju. A na razie, na osuszenie łez, tak jak w temacie bloga zaległoszczaki :P
 To jest prezent dla mojego brata, oczywiście nie w sensie że on go dostał. Takie dopełnienie szkolnego prezentu dla kolegi :D podobno dziewczyny się tym zachwycały, jednak sam obdarowany nie był już taki uradowany jak zobaczył aniołka z misiem. Trudno taki model wybrał mój braciszek i takiego zrobiłam planuje zrobić więcej takich chłopczyków, bo ludzie się o nie pytają.

A teraz... zaległe księżniczki z kiermaszu przedświątecznego :P Oj dawno mnie tu nie było...


No tak, to by było na tyle...
Ale nie czekajcie no przecież jeszcze nowe broszki :)
I kot w ramce :P